Nieznane początki największych technologicznych gigantów!
W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, a zwłaszcza po wynalezieniu komputera i upowszechnieniu się Internetu, sposób i tempo obiegu informacji po świecie diametralnie się zmieniło. Od powstania pomysłu, do momentu aż zmieni on nasze życie na drugim końcu globu może minąć zaledwie kilka miesięcy.
2017-02-10, 11:05

Doskonałym przykładem są startupy. Tempo ich powstawania jest zadziwiające, a tutaj jak na dłoni widać, że proste pomysły potrafią stworzyć prawdziwe biznesowe imperia tylko i wyłącznie w oparciu o rozwiązanie problemu, z którym się mierzy znaczna część społeczeństwa.

Przyjrzyjmy się kilku przykładom.

W 2007 roku Joe Gebbia i Brian Chesky mieli problem z opłaceniem czynszu za mieszkanie w San Francisco. Na ich szczęście, niedługo miała się odbyć w pobliżu duża konferencja, i wszystkie hotele były już zapełnione. Wtedy właśnie wpadli na pomysł, który okazał się być żyłą złota: Co by było gdybyśmy mogli wynająć na kilka nocy nasz dzienny pokój jakimś obcym ludziom i w ten sposób zarobić trochę grosza? Proste i genialne, prawda? Nie tylko w mgnieniu oka rozwiązali swoje problemy z opłaceniem czynszu, ale też zrewolucjonizowali sposób podróżowania po całym świecie! Tak, tak - w ten sposób powstało właśnie Airbnb.

W tym samym roku narodził się też pomysł, który odmienił sposób w jaki dzielimy się plikami. Pamiętasz, jak jeszcze kilka lat temu, jeżeli chciałeś przenieść plik z jednego komputera na drugi, albo chciałeś go mieć dostępnego przez Internet, to… wysyłałeś do siebie maila z załącznikiem? Problem się zaczynał, gdy załącznik przekraczał 25MB, więc był za duży ;) A pamiętasz zamieszanie z niezliczonymi wersjami jednego dokumentu, nad którym pracowałeś np. na kilku komputerach równolegle i nie wiedziałeś, który w końcu jest najnowszy? No właśnie… Drew Houston sam zmagał się z tymi problemami i wpadł na prosty, genialny pomysł. Dysk w chmurze, dzięki któremu w łatwy sposób zsynchronizujesz swoje pliki na wielu urządzeniach. Oto geneza Dropboxa :)

Z kolei w 2008 roku Travis Kalanick i Garret Camp mieli problem ze złapaniem taksówki w Paryżu. Właśnie wtedy pojawiła się idea, która odmieniła świat na zawsze: Czy nie byłoby prościej nacisnąć przycisk w smartfonie i od razu wiedzieć kiedy podjedzie transport? Jasne, że prościej i w dodatku wygodniej! W ten sposób, błyskawicznie, Uber zmienił sposób w jaki “zamawiamy taksówkę” na całym globie!

Teraz przenieśmy się do 2011 roku. Wtedy znajomy Lucasa Lambertiniego potrzebował fachowca do przycięcia drzewa, które rosło niebezpiecznie blisko linii energetycznej. Po zmarnowaniu mnóstwa czasu na bezowocne telefony i koniec końców wynajęciu “specjalisty”, który nie tylko ściął wspomniane drzewo, ale również linię średniego napięcia, w głowie Lucasa narodził się fantastyczny pomysł. A gdyby tak stworzyć platformę, gdzie można spytać o usługi fachowców, z dowolnie jakiej dziedziny, a oni by przysyłali swoje oferty i kosztorysy? Przydatne, prawda? Po połączeniu sił z Tonim Paignantem i Maelem Leclairem, narodził się koncept StarOfService!

To oczywiście jedynie kilka przykładów na proste pomysły, które odmieniły naszą rzeczywistość. Znacznie więcej idei, które również stworzą biznesowe imperia, jeszcze nie zostało odkrytych! Czasami prostota takich pomysłów, kiedy już się z nimi spotkamy w rzeczywistości, sprawia, że aż mamy ochotę uderzyć się w czoło i powiedzieć “czemu ja sam na to nie wpadłem…” :)

KONTAKT / AUTOR
Szymon Frączek
StarOfService.pl
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.